30 września 2013
20 września 2013
Spędziłam dziś z dziećmi miłe popołudnie poszkolne i poprzedszkolne na kibicowaniu podczas mistrzostw Małopolski w skokach przez przeszkody w pobliskiej stadninie koni. Obok nas przechadzał się mały kundelek - widać, że czuł się tam u siebie. Maciek nagle: "Ten pies to koniarek - tak jak owczarek-owce, to on pilnuje tu porządku."
***
11 września 2013
Spacerujemy w sobotę po centrum Krakowa. Co chwilę Maciek zauważa patrol policji. Mówię, że może jest jakaś demonstracja albo marsz. Na to Maciek: "Aaa, to pewnie na marsz jamników na niedzielę." (rzeczywiście następnego dnia miał się takowy odbyć na Rynku).
Lidzia sprzedaje w sklepie: pieczywo i nawiał.
***
Lidzia sprzedaje w sklepie: pieczywo i nawiał.
Subskrybuj:
Posty (Atom)