Jesteśmy po pierwszej wizycie duszpasterskiej w nowej parafii. Dwaj mali zmarznięci ministranci zadzwonili do naszych drzwi z "Przybieżeli do Betlejem" na ustach. I dwoma zwrotkami obudzili drzemiącą Lidzię. Po odśpiewaniu kazali poczekać 10-15 minut na księdza i zamknęli drzwi. Na to Maciu: "ale ja im nie powiedziałem, że nam obudzili naszą Lidzię!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz