5 grudnia 2013

Lidzia: "Dziś w przedszkolu mówiliśmy o węglu: drzewnym, kamienistym i normalnym."

Pozdrawiamy wszystkich górników!

2 grudnia 2013

Zerkamy rodzinnie na mecz. Jeden z piłkarzy spluwa na trawę.
ja: "Ale pluje."
Lidzia: "On wypluł swój ząb!"

***

30 listopada 2013

Tatuś ogląda mecz. Maciek pyta: "My jesteśmy "RMA" czy "VAD"?
Tatuś: Nikim.
Macio: To po co oglądasz?

***

Lidzia: "Mamo, rosną mi już piersie."


23 października 2013

Po szkole czekamy na przystanku na autobus. Ten przyjeżdża niespodziewanie 2 minuty przed czasem.
Maciek: "Ten autobus dziś się swcześnił!"

17 października 2013

Kąpiel.
Lidzia polewa Maćka wodą z kubka: "Teraz leję wrzątek! A teraz zimniątek!!"

14 października 2013

Ostatnio częstym tematem na tapecie naszych domowych rozmów są narodziny, ciąże, porody, noworodki, itp.
Maciek przy takiej okazji właśnie: "Takie dziecko, co się rodzi za szybko, to jest wczesnorodek."

30 września 2013

Angielski w szkole

Maciek: "Mamo, wiesz, jak się mówi 'październiki' po angielsku? Październiks."

20 września 2013

Spędziłam dziś z dziećmi miłe popołudnie poszkolne i poprzedszkolne na kibicowaniu podczas mistrzostw Małopolski w skokach przez przeszkody w pobliskiej stadninie koni. Obok nas przechadzał się mały kundelek - widać, że czuł się tam u siebie. Maciek nagle: "Ten pies to koniarek - tak jak owczarek-owce, to on pilnuje tu porządku."

***

Lidzia do Tatusia żałując go, że musi iść na popołudniowy dyżur do pracy: "My możemy być w domu z mamą, a ty masz smutno, bo musisz iść do pracy."


11 września 2013

Spacerujemy w sobotę po centrum Krakowa. Co chwilę Maciek zauważa patrol policji. Mówię, że może jest jakaś demonstracja albo marsz. Na to Maciek: "Aaa, to pewnie na marsz jamników na niedzielę." (rzeczywiście następnego dnia miał się takowy odbyć na Rynku).

***

Lidzia sprzedaje w sklepie: pieczywo i nawiał.

19 sierpnia 2013

Plotę Lidzi warkoczyki.
Lidzia: "A może przyniesiesz równicę i mi nią zrobisz fryzurę?" (chodziło jej o prostownicę :)

***

14 sierpnia 2013

Lidzia: "Maciek powiedział, że w przedszkolu mnie lubi, a w domu mnie kocha."

***

Lidzia otworzyła terrarium z naszymi patyczakami. Jeden z nich od razu próbował wybrać się na przechadzkę poza swój domek.
Lidzia: "Ej, ej, ej, bój się Boga, gdzie ty idziesz! Wracaj!"

30 lipca 2013

Wracamy ze spaceru. Idziemy chwilowo w milczeniu.
Lidzia nagle oznajmia: "Jestem przekonana."
ja: "Do czego albo o czym?"
Lidzia: "Do niczego, po prostu jestem przekonana."

Proste w sumie :)

28 lipca 2013

Niedzielne popołudnie. Trwa transmisja mszy ze ŚDM z Rio. Maciek namawia mnie, żebym poszła poszukać mu brakującego klocka Lego.
ja: "Przyjdę za chwilę, teraz słucham, co mówi Papież na Dniach Młodzieży."
Maciek: "Ale przecież ty jesteś stara."


19 lipca 2013

Lidzia prezentuje pokaz taneczny według własnej inwencji. W połowie pokazu Maciek kicha.
Maciek: "Lidzia tak pięknie tańczy, że aż kichnąłem."

5 lipca 2013

WC

Przechodzimy na spacerze koło kortu tenisowego.
Lidzia: "Ooo, sędziowe krzesła."

***

Maciek wychodzi z WC i jak to się dość często zdarza zapomniał spuścić po sobie wody w ubikacji.
Lidzia: "Hej, hej, nie słyszałam wody!"

12 czerwca 2013

Natchnienie-objawienie. Przy wieczornej modlitwie.
Lidzia: "Mamo, jak wygląda twój anioł? Bo mój jest stary, ma wąsy, brodę, białe włosy, długą sukienkę i czerwony pasek."

6 czerwca 2013

Bawimy się w zagadki. Lidzia wylosowała obrazek z poziomką i pyta: "co to jest: najpierw jest stokrotka, potem jest zielona kulka, a potem można już jeść?"

2 czerwca 2013

Lidzia do mnie stojąc przed lustrem: "Ja mam taką kółkową, okrągłą buzię, a ty masz taką jajeczną."
Maciek z drugiego pokoju: "Chyba owalną."

30 maja 2013

Lidzia bawi się w kuchnię. Przygotowuje mi niby-kawę.

Lidzia: "Tu mam taki wylewnik, co robi kawę."
ja: "Taki ekspres do kawy?"
Lidzia: "Tak."
Maciek: "Taki, że dajesz sypaną i masz laną?"

20 maja 2013

"Córeczka Tatusia."

Przejeżdżamy samochodem koło Błoń. Mijamy stadion Cracovii.
Waldek kontrolnie pyta dzieci: "Jaki to stadion?"
Lidzia: "Mencesteru."

17 maja 2013

Po przyjściu z przedszkola.
ja: "Po śladach na twojej koszulce widzę, że dziś było malowanie farbami w przedszkolu."
Maciek: "Tak. Dobrze, że tata mi ubrał dziś czarną koszulkę, bo był dziś barszcz. Ciekawe, skąd wiedział..."

16 maja 2013

Czytamy wieczorem przed snem "Czerwonego Kapturka." W tekście powtarza się wyrażenie "złe wilczysko".
Lidzia: "Mamo, ja nie chcę, żebyś mówiła 'wilczysko'. Mów 'wiluś'."
I poprawiała mnie do końca bajki.

***

W tym samym temacie Czerwonego Kapturka, Lidzia: "Ten wilk miał takie kujaste futro."

14 maja 2013


Maciek z okazji swoich dzisiejszych imienin sam zrobił dla siebie laurkę :)

***

Dzieci w przedszkolu uczą się ludowej piosenki, w której występuje słowo "dziewuszki".
Maciek mi tłumaczy: "Dziewuszki to znaczy dziewczynki, a dziewczyny mówi się dziewuszyny."
Czytamy wiersz "Samochwała". Ja początek wersu, dzieci kończą.

ja: "Tato mój do pieca sięga (Maciek: chyba chce się spalić),
moja mama taka tęga (Lidzia: a czemu ona taka gruba jest?),
moja siostra taka mała,
a ja jestem samo... (Lidzia: "dzielna")!

***

Maciek: "Chłopaki nie tańczą w balecie. A może tańczą... Są baletnice i balety."

***

8 maja 2013

Wieczorne mycie zębów.
Lidzia: "Maciek, włączam ci klepsydrę."

12 kwietnia 2013

Lidzia do Tatusia, na którego buzi widać dwudniowy zarost: "Ale masz mak na policzkach".

30 marca 2013

Lidzia je kolację wielkosobotnią: "Czy to jajko jest poświęcone??"
ja: "Tak."
Lidzia: "Czuję, że jest poświęcone i ta sola też. Czuję kropelki wody, co ksiądz pokropił."

***

Domowy teatrzyk. Lidzia i Maciek wystawiają "Kopciuszka".
Lidzia jest Dobrą Wróżką, a ja Kopciuszkiem. Lidzia do mnie: "Tylko pamiętaj, jak usłyszysz dzwon i będzie północ, musisz szybko się pakować, bo twoja suknia zamieni się w stary fartuch, a obcasy w stare kapciuchy."

20 marca 2013

Oglądamy sprint w Sztokholmie.

 Lidzia po półfinale: "Nie lubię Bjoergen."

Finał. Lidzia krzyczy na całe mieszkanie: "Bjoergen wolniej, Bjoergen wolniej!"

12 marca 2013

Oglądałam dziś z dziećmi początek konklawe. Zamknęły się drzwi od Kaplicy Sykstyńskiej, a Maciek stwierdził: "ja mówię, że wybiorą dziś chyba Benedykta siedemnastego." Ale jednak dziś się nie udało...

A co do gwardzistów przed drzwiami, stwierdził: "A ci strażnicy jak pomniki rycerze przy wejściu to bronią tych biskupów przed złodziejami."

8 marca 2013

Maciek planuje już wakacyjnie: "Mamo, na wakacje wypisz się z pracy, żebyśmy mogli pojechać w różne miejsca." Niezły plan :)

21 lutego 2013

Lidzia przeszukuje książkę z wierszami J. Tuwima: "Mamo, nie mogę znaleźć tego Grzesia przez wiesia!!"

***

Lidzia całe po południe opiekowała się i tresowała swojego "pieska", którym był czerwony balon na sznurku. Pieskowi bardzo dobrze szła tresura.
ja: "Gdzie kupiłaś tak mądrego pieska?"
Lidzia: "W sklepie pieskowym na Alleglo."

4 lutego 2013

Robimy sobie tosty na kolację. Wyjmuję grzanki z tostera.
ja: "Ale fajna złota grzanka."
Lidzia: "Moja jest złociejsza."

***
Dzisiejszy portret naszej rodzinki wykonany przez Lidzię wannowymi kredkami :)





2 lutego 2013

Robimy z Lidzią popołudniową gimnastykę. Ćwiczenie: klaszczemy pod ugiętymi kolanami. Na to Lidzia: "W rymie, mamo, w rymie. Raz i dwa i trzy."
Siedzimy przy budowaniu z Lego. Maciek pociąga co chwilkę nosem i za nic nie chce go wysmarkać. "Delikatnie" zirytowana mówię: "Nie chce mi się siedzieć obok kogoś, kto robi takie smarki." Na to Maciek najspokojniej w świecie: "Chyba wsmarki, bo ja ten katar wsmarkuję."

1 lutego 2013

Lidzia szykuje mi niespodziankę: "Mamo, nie patrz i nie słysz!"

19 stycznia 2013

Lidzia: "Maciek się zaśmiał, jak spadłam z kanapy."
ja: "Powiedz mu: nie śmiej się dziadku..."
Lidzia wraca do pokoju do Maćka: "Kto się przezywa, sam się tak nazywa."

18 stycznia 2013

Dzieci w przedszkolu będą miały przedstawienie z okazji Dnia Babci i Dziadka. Ciocia D. chciałaby się wkręcić na występ.
Maciek: "Ciocia, nie możesz iść, bo nie jesteś babcią ani dziadkiem."
Lidzia: "Możesz się przebrać za babcię." :)

***

Lidzia i skrzypce w spadku po cioci D.
Pytamy, czy wie czyje włosy są użyte w smyczku.
Lidzia: ?
ja: A kto ma takie długie włosy?
Lidzia: "Ciocia Basia?"

16 stycznia 2013

Lidzia robi sztuczkę z kręceniem zabawki ręką: "Jak tak kręcę ręką, to jest łatwizna, ale jak kręcę jednym palcem to jest trudnizna."

***

Lidzia się skarży: "Maciek mnie zbił w plecy z silnością!"

15 stycznia 2013

Lidzia rysuje: "Narysowałam skulatkę."
ja: "??"
Lidzia: "To takie zwierzątko, co się tak skula."

10 stycznia 2013

Lidzia: "Oddawali swe ukłony w oborzeee, Tobie z serca ochotnego, o Bożeeee!"
Maciek: "Mamoooo, ona zawsze śpiewa w oborze, a oni oddawali w pokorze!!"

7 stycznia 2013

Lidzia opowiada o swojej wymyślonej koleżance Ani: "Ta Ania śpiewała tak: "Tlyumpy Klóla Zielonego!" :)