1 kwietnia 2010


Jedna z bajek oglądanych przez Macia zakończyła się "Siema!" głównego bohatera.
Ja: "a co to znaczy "siema"?
Maciu: "Siema to znaczy nara!"

Ach, ta dzisiejsza młodzież! :)

***

No i dopadło nas wielkotygodniowe chorowanko...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz