14 czerwca 2010

Poranek. Budzimy się. Tatuś już w pracy.

Lidzia: "Tatuu..."
Maciu: "Tatuś pojechał pracować na komputerze czy zarabiać piniążki? Lepiej niech zarobi piniążki, zabierze je, wsiądzie do samochodu i nam je przywiezie do domu."

Dobrego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz