14 lutego 2011

Lidzia skończyła śniadanie i wydała okrzyk: "Juz mam pełny bzusek kanapków i piciów. I idę się bawić! Hip hip hujaaaa!"

2 komentarze:

  1. Liiii.
    mój ulubiony okrzyk w końcu się tu pojawił. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czemu dorosli zatracają ta cudowną zdolnośc cieszenia się z rzeczy małych:-) też bym tak chciała:-)

    OdpowiedzUsuń