31 lipca 2011
30 lipca 2011
Jedziemy samochodem. Przed nami podąża "eLka".
Pytam Maćka, co to za samochód przed nami jedzie.
Maciek: "To znaczy, że to auto jedzie do Lublina."
- Gdy coś zaboli: "ałka".
- Coś małego: "małkie".
- Zabawa w rozmowy telefoniczne: "Podejdź do telefonka!"
Pytam Maćka, co to za samochód przed nami jedzie.
Maciek: "To znaczy, że to auto jedzie do Lublina."
***
Faza Lidzi na zdrobnienia.- Gdy coś zaboli: "ałka".
- Coś małego: "małkie".
- Zabawa w rozmowy telefoniczne: "Podejdź do telefonka!"
***
Bujające autko na pieniądze. Lidzia próbuje się wpakować na siedzenie obok Maćka:
"Maciek, wyjdź, jesteś za ciasny!"
"Maciek, wyjdź, jesteś za ciasny!"
***
27 lipca 2011
23 lipca 2011
19 lipca 2011
14 lipca 2011
12 lipca 2011
9 lipca 2011
1 lipca 2011
Lidzia bzikuje i wpada w emocje zbyt duże (czyt. atak dąsów i minihisterii).
Tatuś do Maćka: "Chyba jej się coś w głowie poprzestawiało."
Maciek rozwija: "Chyba coś jej w głowie pękło, chyba jej mózg coś inaczej myśli."
Tatuś do Maćka: "Chyba jej się coś w głowie poprzestawiało."
Maciek rozwija: "Chyba coś jej w głowie pękło, chyba jej mózg coś inaczej myśli."
***
Bawimy się w zgadywanki. Pokazuję Lidzi plaster i pytam, do czego to jest.
Lidzia: "Na bolenia."
Lidzia: "Na bolenia."
Subskrybuj:
Posty (Atom)