"Kotpicie" skojarzyło mnie się od razu z kotem zawiniętym w chlebek pita. Z podpisem nie nadaje się do jedzenia.PozdrawiamA.
"Kotpicie" skojarzyło mnie się od razu z kotem zawiniętym w chlebek pita. Z podpisem nie nadaje się do jedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.